Nasze zaangażowanie
Ocenia się, że do końca roku do Polski przybędzie minimum 3 milionów uchodźców. Już za moment co dziesiąta osoba w naszym kraju będzie pochodziła z Ukrainy.
W tej chwili dzieje się na naszych oczach piękno: ludzie otwierają swoje domy, jadą na granicę, zbierają dary – od prawa do lewa, wierzący i niewierzący, jesteśmy zjednoczeni w reakcji na kryzys. To jeden z tych momentów, kiedy do oczu napływają łzy dumy z naszego narodu. Jesteśmy mistrzami mobilizacji kryzysowej.
Niszą ekologiczną SLOTu nie jest pomoc na wielką skalę. Tym zajmują się dobrze inne organizacje pozarządowe i państwowe. Naszą supermocą jest tworzenie przestrzeni autentycznego spotkania, gdzie każdy może coś dać i coś wziąć. Takiej przestrzeni, jakiej teraz potrzeba, aby przebiec z sukcesem maraton wzajemnego pomagania – maraton, a nie sprint.
Od 30 lat wolontariusze Slotu “z patyka i sznurka” współtworzą SLOT Art Festival – największy w Polsce festiwal kultury alternatywnej. Odbywa się w gigantycznym pocysterskim pałacu w Lubiążu, gdzie trzeba zrobić wszystko – od okablowania budynku i dostarczenia prądu, przez organizację ponad 150 warsztatów i wykładów, aż po mycie toalet. Każdy daje to, co ma i co potrafi i dzieli się tym z innymi. Takich ochotników w ostatnich latach było ponad 1500.
Od lat marzymy, aby wybuch kreatywności, jakim jest festiwal, rozlał się na resztę roku. Teraz w obliczu historycznego kryzysu uchodźczego mamy okazję zorganizować festiwal gościnności.
Jeżeli SLOT jako sieć ludzi coś potrafi, to tworzyć infrastrukturę społeczną wspierającą szaloną kreatywność, radosną współpracę i wzajemne korzyści – czyli to, czego potrzeba, abyśmy wszyscy na obecności Ukraińców w Polsce zyskali.
Tak duży napływ ludzi do Polski zmieni nasz kraj. Na marginesach słychać już głosy o Ukraińcach zabierających Polakom pracę i o trudnej historii. Im bardziej ludzie dobrej woli będą wypaleni, tym te głosy będą silniejsze.
Wierzymy, że każdy z nas ma coś do dania.